Posiadanie własnego mieszkania jest jednym z największych wyzwań, przed którymi stoją młodzi Polacy i nie tylko oni. Według Waldemara Budy, ministra rozwoju, program „Pierwsze Mieszkanie” to jeden z ważniejszych jak nie najważniejszych projektów tego typu i ma potencjał do zmiany rynku nieruchomości raz na zawsze, ale czy tak się stanie?

Program pierwsze mieszkanie

Rząd zamierza rozpocząć program 1 lipca 2023 roku. Buda zapewnił, że program ma na celu głównie pomoc młodym ludziom, tj. tym do 45 roku życia, którzy nigdy nie posiadali domu lub mieszkania i mają trudności z zawieraniem tradycyjnej umowy kredytowej.

Niektórzy młodzi ludzie mogą mieć trudności z uzyskaniem kredytu z powodu braku odpowiedniej historii kredytowej lub niskiej zdolności kredytowej. Historia kredytowa to informacje o tym, jak dana osoba spłacała swoje poprzednie zobowiązania finansowe, takie jak kredyty czy pożyczki, a zdolność kredytowa to m.in. ocena zdolności osoby do spłacania kredytu przez określony okres czasu. Osoby, które nigdy wcześniej nie korzystały z kredytu, mogą mieć trudności z uzyskaniem kredytu, ponieważ brak im historii kredytowej, która mogłaby zapewnić bankowi pewność, że będą w stanie spłacić zobowiązanie. Niska zdolność kredytowa może być również problemem dla młodych ludzi, szczególnie tych, którzy nie posiadają wystarczającej ilości środków na pokrycie kosztów kredytu. Dlatego rząd planuje wprowadzić „Pierwsze mieszkanie”.

Nie będzie limitu ceny metra kwadratowego

Minister odpowiedział, że kwota możliwa od uzyskania to 500 tys. zł dla singli i 600 tys. zł dla małrzeństw i dla osób, które wychowują dziecko. Minister rozwoju i technologii zapewnił że nie będzie limitów metrów kwadratowych. Wkład własny nie jest wymagany, ale nie został też zakazany.